Podczas gdy władze stanowe w całym kraju zmagają się z problemem regulacji kannabinoidów pochodzących z konopi, Kalifornia mogłaby zintegrować producentów marihuany i konopi na mocy nowego prawa.
Jednak projekt ustawy 2223 nakładałby również ograniczenia na przemysł konopny, szczególnie jeśli chodzi o produkty z konopi o właściwościach odurzających.
Ustawa AB 2223, którą w lutym wniosła liderka większości w Zgromadzeniu Cecilia Aguiar-Curry, została przyjęta przez Zgromadzenie w maju przy dwupartyjnym poparciu.
Ustawa opiera się na ustawie AB 45 z 2021 r., która zezwalała na stosowanie CBD pochodzącego z konopi w żywności, napojach i innych produktach, tymczasowo zakazując produktów do palenia i inhalacji oraz zwiększając wymagania dotyczące testowania produktów konopnych.
Biuro Aguiar-Curry'ego poinformowało jednak, że niektórzy producenci wyrobów konopnych „wykorzystują” lukę w amerykańskiej ustawie o gospodarstwach rolnych z 2018 r., która mierzy zawartość THC w masie, a nie w stopniu odurzającym.
A gubernator Gavin Newsom w kwietniu nakazał kalifornijskim departamentom zdrowia publicznego (CDPH) i kontroli napojów alkoholowych wycofywanie produktów ze sprzedaży i wydawanie ostrzeżeń o odurzających produktach konopnych.
Egzekwowanie w działaniu
CDPH wydało w zeszłym tygodniu ostrzeżenie dotyczące napojów gazowanych z dodatkiem konopi marki Mary Jones – które zawierają izolat THC pochodzący z konopi – uznając je za „niebezpieczne”.
„Wprowadziłem AB 2223 w celu ochrony zdrowia publicznego poprzez znaczne rozszerzenie narzędzi dostępnych dla urzędników służby zdrowia i organów ścigania na szczeblu stanowym i lokalnym w celu powstrzymania sprzedaży (odurzających produktów konopnych)” – powiedział Aguiar-Curry w oświadczeniu.
„Musimy w tym roku podjąć działania mające na celu zaostrzenie ograniczeń określonych w ustawie AB 45, abyśmy mogli dostosować się do stale rozwijającego się nielegalnego rynku.
„Podsumowując, jeśli coś cię odurzy, nie powinno być sprzedawane poza apteką. Kropka”.
Projekt ustawy Aguiar-Curry'ego stanowi, że:
Licencjonowani operatorzy branży konopnej mogliby produkować, przetwarzać, dystrybuować i sprzedawać regulowane produkty zawierające konopie przemysłowe lub kannabinoidy pochodzące z konopi, ekstrakty lub pochodne, które byłyby monitorowane w państwowym systemie zgodności w taki sam sposób jak produkty z marihuany.
Syntetyczne kannabinoidy, w których zmieniono strukturę molekularną, nie mogłyby być dopuszczone do sprzedaży nawet przez licencjonowane firmy zajmujące się konopiami.
Konopie nie mogą zawierać więcej niż 0.3% THC lub „porównywalnego kannabinoidu”, takiego jak delta-8 lub delta-10 THC.
Produkty finalne zawierające konopie nie mogą zawierać więcej niż 1 miligram THC, a każda porcja w opakowaniu nie może przekraczać 0.25 miligrama.
Projekt ustawy ma poparcie związku zawodowego United Food and Commercial Workers, który reprezentuje pracowników branży konopnej w tym stanie, oraz California Cannabis Industry Association (CCIA).
„Produkty konopne są nadmiernie regulowane i obciążone nadmiernym opodatkowaniem, podczas gdy odurzające produkty konopne pozostają niedoregulowane i nie podlegają żadnym specjalnym podatkom” – powiedziała w oświadczeniu prezydent CCIA, Caren Woodson.
„AB 2223 daje możliwość ponownego wyobrażenia sobie ram prawnych i regulacyjnych dla kannabinoidów w Kalifornii i poza nią”.
Przemysł konopny w Kalifornii potrzebuje „jasności”
Pomimo surowych ograniczeń dotyczących konopi, Kalifornia produkuje więcej konopi niż jakikolwiek inny stan, zgodnie z niedawno opublikowanym spisem rolnictwa Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych.
Shareef El-Sissi, założyciel Terpene Belt Farms w hrabstwie Alameda, rozpoczął pracę w branży konopnej w 2007 roku.
Ponieważ otoczenie regulacyjne związane z pracą w branży marihuany stało się zbyt trudne, a w 2018 r. zalegalizowano konopie przemysłowe, zmienił działalność i w 2019 r. założył firmę produkującą terpeny pochodzące z konopi.
Chociaż El-Sissi chciałby sprzedawać kannabinoidy pochodzące z konopi, Terpene Belt w ogóle nie zajmuje się kannabinoidami; zamiast tego firma zbiera i przetwarza pąki na terpeny na miejscu, aby zachować jak najwięcej walorów sensorycznych.
Terpeny są następnie w dużej mierze kupowane przez regulowane firmy produkujące waporyzatory w całych Stanach Zjednoczonych, a reszta rośliny jest niszczona – powiedział El-SissiMJBizDaily.
„Bardzo chcielibyśmy uczestniczyć w produkcji i sprzedaży kannabinoidów, ale z powodu niepewności, braku jasności, słabo zdefiniowanych przepisów i mozaiki przepisów stanowych, w rzeczywistości kompostujemy cały nasz materiał kannabinoidowy” – powiedział.
Oczekiwane zmiany na szczeblu federalnym i stanowym
El-Sissi i jego zespół, w tym Pamela Epstein, dyrektor ds. prawnych i regulacyjnych Terpene Belt, uważnie śledzą postępy prac nad ustawą Farm Bill z 2024 r. oraz sponsorowanymi przez państwo środkami dotyczącymi konopi, takimi jak AB 2223.
„Jako operator konopi poszukujący jasności, aby rozszerzyć działalność na kannabinoidy, chcielibyśmy zobaczyć dopuszczenie podwójnego zastosowania i wyraźną integrację, która pozwoli nam wprowadzać produkty do regulowanej przestrzeni” – powiedział EpsteinMJBizDaily.
Ale ustawa AB 2223 jest kontrowersyjna – powiedział Epstein.
Po pierwsze, gdy mieszkańcy Kalifornii głosowali za Propozycją 64, inicjatywą referendalną legalizującą marihuanę rekreacyjną, nie rozróżniali THC pochodzącego z konopi i THC pochodzącego z marihuany – powiedział Epstein.
„Czy więc sprzedaż tych samych związków z innego źródła byłaby z tym sprzeczna?” – zapytał Epstein.
Niektórzy krytycy wyrazili również rozczarowanie faktem, że niski limit THC w konopiach i produktach końcowych, ustanowiony przez ustawę AB 2223, może w praktyce zakazać produktów CBD o „pełnym spektrum” pochodzących z konopi, co miałoby negatywny wpływ na konsumentów usług medycznych, którzy z nich korzystają.
„Z czasem mamy duże plany, aby połączyć nasz olejek eteryczny z kannabinoidami w ramach legalnego handlu międzystanowego na szczeblu federalnym” – powiedział El-Sissi.
Ale do tego czasu nie warto się tym przejmować.
